czwartek, 13 grudnia 2012

10 Koniec to nowy początek

Ali i Rocky siedziały wieczorem na plaży.
-Świetny był ten dzień-zaczęła Rocky-oni są tak zakręceni. Po prosu nie można się z nimi nudzić.
-No pewnie. A Riker cię podrywał.
-Myślisz?
-No. W końcu zawsze musiał być tam gdzie ty.
-No a ciebie Ross się upatrzył.
-Przestań.
-Mówię serio. Tylko co na to Diego?
No właśnie-pomyślała Ali. Czy nie lepiej rzucić Diego. Wtedy będzie mogła robić z Rossem co tylko zechce. Tak zrobię to... jutro. Postanowiła to sobie. Umówiła się z hiszpanem po lekcjach na plaży.
-Co chciałaś mi powiedzieć?
-Diego...to koniec.
-Czemu? Przecież było nam razem dobrze.
-Nie. Tobie było dobrze. Mi już od dawna nie było dobrze.
Dziewczyna zamierzała odejść,ale Diego chwycił ją mocno za ręce.
- Jeszcze tego pożałujesz suko-powiedział przez zaciśnięte zęby.
Ali była przerażona. Widziała w oczach chłopaka furie. Puścił jej ręce i uderzył w twarz. Odszedł. Alison została na plaży. Płakała.

*dwa dni później*

Alison spotkała się z Rossem na tej samej plaży.
-Ali jest wieczór,po co ci te okulary przeciwsłoneczne?-spytał Ross.
-Tak jakoś.
Alison wciąż miała limo pod okiem. Nie chciała by się o tym dowiedział. Ross zaczął powoi ściągać okulary dziewczynie. Wtedy zauważył oko dziewczyny.
-Co ci się stało?-spytał z troską w głosie.
-Nic takiego. Po prostu się potknęłam.
Mimo wszystko Ross w to nie uwierzył,ale nie chciał naciskać. Widział,że to było dla niej ciężkie.
-Ali,bo ja chciałem cię o coś spytać.
-O co ?
-Nie chcę żebyś była już moją przyjaciółką.
Gdy tylko to powiedział zrozumiał jak to głupio brzmi.
-Chcę byś była kimś więcej.
Ross strasznie się jąkał. W końcu pierwszy raz mówił dziewczynie takie słowa. Ale dla Ali to żadna nowość,miała już dużo chłopaków. Więc postanowiła pomóc Rossowi.
-Zostanę twoją dziewczyną.
Ross przytulił dziewczynę. Zaczęli się namiętnie całować. Całą scenę obserował Diego. Krew w nim wrzała. Już chciał podejść i przywalić Rossowi,ale w ostatnie chwili się powstrzymał.
-Rzuciła mnie dla takiego głupiego blondynka. Ja im jeszcze pokaż-powiedział i odszedł z plaży.

2 komentarze: