środa, 12 grudnia 2012

9 Rozdział+

Miął weekend. Ali nie chciała tego dnia,bo wiedziała,że spotka się z Diego. Siedziała z Rocky na stołówce.
-Wiesz co?-spytała Rocky.
-Co?
-Oglądałam zdjęcia R5 na twitterze. I dodali te z nami.
-Serio?
-A to jeszcze nie koniec. Cała piątka na swoich prywatnych kontach nas obserwuje-zapiszczała Rocky-A co z Rossem?
-Dobrze. Spotkałam się z nim.
-Kiedy?
-w sobotę. Ale to nie była randka. Po prostu gadaliśmy.
Alison źle się czuła z tym,że okłamuje Rocky.ale nie miała wyjścia. Wtedy do dziewczyn podszedł Diego. Pocałował Ali w policzek.
-Hey bebé-powiedział-czemu cały weekend się do mnie nie odzywałaś?
-Nie miałam kasy na fonie.
I znowu kłamała.
-Oj,ale teraz już masz?
-Muszę czekać do wypłaty.
-Jakoś wytrzymam.
-A gdzie zgubiłeś Rafaela?-spytała Rocky.
-Flirtuje z jakimiś dziewczynami.
Natomiast Ross miał się świetnie. Nie pomyślał nawet o tym,że Ali go okłamuje. Przecież taka dziewczyna jak ona nie jest do tego zdolna. Siedział z całym R5.
-No to gdzie dziś idziemy po zdjęciach-spytał Rocky.
-Słyszałam fajne opinie o 'Strawberry Cafe'. To może tam pójdziemy?-zaproponowała Rydel.
-Czemu nie. Warto sprawdzić nowe miejsca-powiedział Rocky.
Ross przypomniał sobie,że w tej kawiarni pracuje Ali. Obiecał sobie,że niedługo spyta ją o to czy będzie jego dziewczyną.
-Tak ostatnio myślałam,czy nie zaprosić Ali i Rocky-powiedziała Rocky.
-No pewnie. Tylko gdzie?-spytał Riker.
-Do nas do domu braciszku-powiedziała Rydel-później do nich zadzwonię.
-Nie musisz-powiedział Ross-Ali pracuje  tej kawiarni.
-A skąd to wiesz?-spytał Ratliff.
-Bo prawie tam ją poznałem.
-Czyli teraz będziemy często tam chodzić-zakpił Rocky.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz